środa, 5 lutego 2014

Ukorzenicpelargonie

Lubie pelargonie choc Tomek smieje sie ze to kwiaty babci ! ;) 
W domu wspaniale oczyszczaja powietrze z wirusow i bakteri i pieknie kwitna! 
Ostatnio w ogrodzie botanicznym wpadly mi w rece dwie sadzonki pelargoni ;) 
Mam nadzieje ze sie przyjma ! Zanim je posadzilem obsypalem miejsca ciecia cynamonem ! 
A raczej zanurzylem ;) 
Cynamon zabija wirusy i bakterie i podobno wspaniale dziala jako ukorzeniacz! 
No to sie przekonamy za kilka tygodni czy na prawde pomogl ! Bo jak na razie zadna sadzonka pelargoni z ogrodu botanicznego mi sie nie przyjeła .... 

2 komentarze:

  1. Cześć, trafiłem tu za sprawą Tomka który pytał o pszczoły na moim blogu. Trochę się bawię ogrodnictwem i mogę wam podpowiedzieć jak ukorzenić pelargonie. Robię tak: przygotowuję podłoże w małych doniczkach , musi być dobrze wilgotne (będzie długo nie podlewane) potem na każdą doniczkę nakładam folię (cienką) i zakładam gumkę recepturkę, na koniec ostrym nożykiem robię nacięcie 2-3cm na krzyż. To jes mój patent, ukorzenianie w mikroszklarenkach to błąd, zbyt duża wilgotność powoduje szarą pleśń i zamieranie roślin, podobnie sadzonki w zwykłych doniczkach wymagają czestego podlewania, sporo się przyjmuje ale część zagnija na szyjce korzeniowej. Folia zapewnia dużą wilgotność podłoża i jednocześnie sama roślina i szyjka korzeniowa jest sucha i choroby grzybowe mniej je porażają.
    Sadzonki pelargoni pozbawiam liści (po za jednym małym) i pączków kwiatowych, potem cienkim pikulcem robię w ziemi dziurkę wsadzam sadzonkę pelargoni i obciskam pikulcem.
    Sadzonek nie stawiam na pełnym słońcu do póki się nie ukorzenią, ale musi być to miejsce ciepłe, u mnie jest to kaloryfer w kuchni (wschodnia strona). Sadzonki po około 10 dniach ukorzeniają się i widać że zaczynają rosnąć, wtedy dopiero przenoszę je na okno słoneczne. Sadzonki nie wymagają podlewania przez jakieś 3 tygodnie, potem co tydzień zraszam je odficie pod prysznicem. Sadzonki przyjmują się w jakiś 90% i potrzebują 10-12 tygodni aby wytworzyły nowe pędy kwiatowe i można było je wysadzić w skrzynki balkonowe, ponieważ termin sadzenia to początek maja z produkcją sadzonek można ruszyć w pierwszej połowie lutego. Na zimę jako matecznik można przechować albo ładną roślinę z skrzynki (przyciąć przed schowaniem do domu) , najlepiej w nieco chłodniejszym jasnym pomieszczeniu , albo młodą roślinę z sadzonek robionych w sierpniu, te sierpniowe robi się dużo prościej, jest tak ciepło że wystarczy wsadzić długie pędy pelargoni do naczynia z wodą na kilka tygodni a one same wypuszczą korzenie.

    OdpowiedzUsuń